Jestem wielką miłośniczką lakierów i mam ich dość sporo, chociaż wiem, że wiele ma ode mnie ich więcej. Mimo dużej ilości lakierów w ostatnich miesiącach mam swój jeden ulubiony, którego używam non stop, a inne lakiery poszły w odstawkę :) Ten lakier to Rimmel, 60 Seconds w kolorze 500 Carmel Cupcake :) Do 100% krycia potrzeba trzech warstw, ale to nie stanowi dla mnie problemu, bo nadrabia swoją trwałością :) Ogólnie mimo, że kiedyś nie przepadałam za lakierami Rimmel, to jakoś w ostatnim czasie moje zdanie na temat tych lakierów się u mnie zmieniło :)
ładny kolor, lubię takie delikatne pastele :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny odcień
OdpowiedzUsuń